brat Albert
A propos Frondy. Znalazłam w niej opis ostatnich chwil brata Alberta Chmielowskiego. Pobłogosławił współbraci, poprosił o papierosa, zaciągnął się... i umarł. Cokolwiek rzec, dość nieszablonowy opis śmierci świętego. Zwłaszcza w Polsce.
Tak czy owak nie miał talentu. Gdyby miał, to powinien był być malarzem. A tak namalował dokładnie to, co powinien i wystarczy. Chyba ostatecznie rozwiały się moje wątpliwości na temat tej postaci.
Tak czy owak nie miał talentu. Gdyby miał, to powinien był być malarzem. A tak namalował dokładnie to, co powinien i wystarczy. Chyba ostatecznie rozwiały się moje wątpliwości na temat tej postaci.
0 Comments:
Post a Comment
<< Home